Pamięć o darowiźnie Karoliny Lanckorońskiej - XXX rocznica

.

Co będzie w tym roku? Dziesięć lat temu Wawel uczcił pamięć swojej wspanialej dobrodziejki! "Dar dla narodu. 20-lecie obecności kolekcji Lanckorońskich na Wawelu" – pod takim hasłem Zamek Królewski na Wawelu upamiętnił 20. rocznicę przekazania przez Karolinę Lanckorońską unikatowej w polskich zbiorach kolekcji wczesnorenesansowego malarstwa włoskiego.
 
Otrzymana w październiku 1994 roku kolekcja była największym w powojennej historii darem, jaki otrzymał Zamek Królewski na Wawelu. Przypomni o tym w cyklu wydarzeń, poświęconych kolekcji i jej twórcom. Będą to m.in. wykłady, konferencja naukowa, spotkania z kuratorem, zwiedzanie gabinetu włoskiego oraz pokaz obrazu.
 
Zwieńczeniem tych wydarzeń była konferencja naukowa na Zamku Królewskim "Dar dla narodu. 20-lecie obecności kolekcji Lanckorońskich na Wawelu" 24 października. W programie przewidziano wystąpienia dotyczące zarówno twórców, jak i ich kolekcji, oraz zagadnień konserwatorskich podarowanych dzieł.
 
W październiku 1994 Karolina Lanckorońska przekazała do zbiorów wawelskich 83 obrazy włoskie z okresu od XIV do XVII wieku; 222 rysunki i akwarele Jacka Malczewskiego, portrety ojca, Karola Lanckorońskiego; oraz 145 numizmatów, kilkanaście grafik z podobiznami polskich monarchów i kilka związanych z rodziną dokumentów.
 
W październiku 1994 Karolina Lanckorońska przekazała do zbiorów wawelskich 83 obrazy włoskie z okresu od XIV do XVII wieku; 222 rysunki i akwarele Jacka Malczewskiego, portrety ojca, Karola Lanckorońskiego; oraz 145 numizmatów, kilkanaście grafik z podobiznami polskich monarchów i kilka związanych z rodziną dokumentów.
 
W 2000 roku do daru dołączył odzyskany na drodze sądowej obraz Dossa Dossi "Jowisz, Merkury i Cnota"; bizantyńska gemma z VI w., zwana w literaturze przedmiotu "gemmą Lanckorońskiego" oraz datowana na 400 r. p.n.e. beocka protoma z wizerunkiem Dionizosa. Dwa lata później kolekcję tę uzupełniły trzy kolejne dzieła, przekazane na Wawel po śmierci donatorki: dwa obrazy włoskie oraz akwarela z podobizną Karola Lanckorońskiego, namalowana przez Jacka Malczewskiego.
 
Kolekcja, którą można obecnie oglądać w salach I piętra Zamku Królewskiego na Wawelu, stanowiła niegdyś część zbiorów Karola Lanckorońskiego, dla których hrabia zbudował w Wiedniu neobarokowy pałac. Rezydencja była także miejscem, w którym spotykała się wiedeńska i międzynarodowa elita. Był to ważny punkt na kulturalnej mapie Wiednia ostatnich dwudziestu lat istnienia monarchii austro-węgierskiej.
 
W październiku 1939 kolekcja Karola Lanckorońskiego została skonfiskowana przez gestapo. Wyodrębniono z niej też kilka obiektów, które przeznaczono dla tworzonego właśnie Fuehrermuseum w Linzu. W roku 1943 zbiory ewakuowano z Wiednia, zagrożonego alianckimi nalotami; po wojnie, w roku 1947 kolekcja powróciła do właścicieli. Nie było już dla niej miejsca. Pałac Lanckorońskich, zniszczony w ostatniej fazie wojny, był ruiną (rozebrano go w 1960 r.), a trójka dzieci, spadkobiercy Karola Lanckorońskiego, osiedliła się za granicą. Karolina Lanckorońska zamieszkała w Rzymie.
 
Ogromna kolekcja, licząca ponad 3,5 tys. obiektów, uległa rozproszeniu. Sprzedaż kilku cenniejszych dzieł pozwoliła uratować polskie instytucje kulturalne za granicą, m.in. Bibliotekę Polską w Paryżu, a powołana do życia Fundacja z Brzezia Lanckorońskich umożliwiała studia za granicą wielu polskim humanistom w czasach, kiedy Polska pozostawała za żelazną kurtyną.
 
Na Wawelu dar Karoliny Lanckorońskiej w ciągu dwudziestu lat został poddany kompleksowym badaniom, także technologicznym, oraz gruntownej konserwacji, przeprowadzonej dzięki funduszom pozyskanym z The J. Paul Getty Conservation Institute. Ukazał się również katalog obrazów włoskich, przetłumaczony na język angielski i włoski, a obszerne opracowanie historii wiedeńskich zbiorów Karola Lanckorońskiego przypomniało także jego postać.(PAP)  INFO