Przypomnijmy wybitną kolekcjonerkę
Dziś są urodziny Anny Strońskiej. Urodziła się 14 marca 1931 roku w Przemyślu. Ukończyła dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Jest autorką książek, zbiorów reportaży, opowiadań, monodramów, scenariusza do filmu Jana Łomnickiego "Jeszcze tylko ten las".
Anna nie uważała się za kolekcjonerkę, ale... stworzyła niezwykłą kolekcję. Najważniejsze było dla niej misterium zdobywania. W swojej twórczości i aktywności kolekcjonerskiej skupiała się na kwestiach wiejskich społeczności, ludziach z pogranicza kultur. O tych ludziach i o poszukiwaniach i odkrywaniu rzeczy pisała w książkach "Tyle szczęścia dla szewców" i "Palmy w kufrze".Mówiła o sobie: " Łażę za wczorajszym, zbieram pamiątki po czasach idyllicznej Galicji z mojej wyobraźni, a w rzeczywistości znałam już tylko ziemię nienawiści. Rozminęłam się z zawiłym polsko-rusko-żydowskim światem dawnej Polski. To, co ja mogę nosić w wyobraźni to jest skansen. Po moich cerkwiach hula wiatr i handlarz. W moich chanukach nie zaświecą się świece w żaden piątek. Należę do tych śmiesznych, którzy mogąc wybierać zawsze woleliby wschodnio-europejską prowincję od tropiku.”
Kolekcjonowała sztukę ludową, sztukę naiwną, zegary, rzeczy z epoki cesarza Franciszka Józefa, stare pocztówki, kicz jarmarkowy, judaika.
O Annie i jej kolekcji judaików napisała Hanna Krall w "Zdążyć przed Panem Bogiem": „Żydzi są na Umschlagplatzu, w tym mieszkaniu Strońskiej (...). Tłumy, dosłownie tłumy Żydów: na półkach, stolikach, nad tapczanem, wzdłuż ścian… Moja koleżanka Anna Strońska zbiera sztukę ludową, a ludowi artyści chętnie odtwarzają przedwojennych sąsiadów."
Kolekcja Anny uległa rozproszeniu; część została sprzedana, niewielka część znajduje się u córki, część trafiła do muzeów: Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej, Państwowe Muzeum Etnograficzne.
Anna jest jedną z bohaterek Archiwum Historii Kolekcjonerek: tiny.pl/dth1q znajdującym się w Archiwum Historii Kobiet. O AHKol można przeczytać również tutaj: tiny.pl/dg7x6
.
Dziękuję za udostępnienie fotografii i cytatu ze Strońskiej córce Anny - Annie Stoszowskiej-Coates.